Kilkanaście dni temu angielskie kluby podjęły decyzję, że w sezonie 2018/2019 w Premier League nie będzie funkcjonował system VAR. Najbogatsza liga świata idzie w odwrotnym kierunku niż pozostałe czołowe rozgrywki. Szokujące? Dla wielu kibiców tak. Szczególnie w Polsce, gdzie system VAR stał się codziennością. Jednak na Wyspach ta decyzja wcale nie została przyjęta ze zdziwieniem. – Osobiście jestem zwolennikiem systemu wideoweryfikacji, ale zbyt wiele rzeczy jest jeszcze do naprawienia. To dobra decyzja – uważa Miguel Delaney, szef piłkarskiego działo gazety "The Independent".